
Pierwsze szczegóły o zmianach regulaminu na 2013
Udostępnij na Facebook03.09.2010 17:26, autor: MOBEX, wyświetleń: 5519
...i oto pojawiają się informacje na temat szczegółów technicznych, jakie miałyby zostać włączone w projekt zmian regulaminowych w Formule Jeden począwszy od sezonu 2013.
Zmiany są na tyle rewolucyjne i radykalne, że można porównać je z trzęsieniem ziemi. Dla przypomnienia - do końca 2012 obowiązuje Porozumienie Concorde, które dziś obwarowuje wytyczne dotyczące obecnych V8 o pojemności 2.4 litra. Nowe ustalenia dają szansę na powstanie nowych wytycznych dla konstruktorów - dane są gromadzone i rozważane w rozszerzonych grupach dyskusyjnych, którym przewodniczą: Rory Byrne i Patrick Head [podwozia] oraz Simon Gilles [silnik]. Simon Gilles przerwę wakacyjną poświęcił na opracowanie i przedstawienie wstępnego projektu.
Według informacji pochodzących z tegoż projektu, nowa idea opiera się na czterocylindrowym turbodoładowanym silniku o pojemności 1.6 litra, z ciśnieniem doładowania 3bar i mocy ok. 650kM. Moc bolidu ma być powiększona także poprzez system KERS, również objęty bardziej ścisłymi i zmienionymi kryteriami. KERS w ciągu 30 sekund od aktywacji ma osiągać moc 150kM.
Projekt wychodzi - a jakże! - naprzeciw programowej potrzebie ochrony środowiska. W celu ograniczenia oraz kontroli zużycia paliwa Sam Michael z Williamsa zaproponował zastosowanie przepływomierza, ograniczającego maksymalne jego zużycie.
Proponowane zmiany obejmują także konstrukcję nadwozia, za czym przemawiają trzy główne wątki:
Pierwszym jest wzmocnienie konstrukcji w celu zwiększenia bezpieczeństwa kierowcy przez przesunięcie sidepodów bardziej do przodu. Drugim jest zmiana konstrukcji elementów zawieszenia i układu hamulcowego pod kątem zmiany rozmiarów obręczy kół z 13 - poprzez 15 - aż do 18-calowych. Trzecim wątkiem jest zmiana nadwozia pod kątem aerodynamiki, obszaru ograniczanego w ostatnich latach przez Federację, włącznie z zakazem stosowania podwójnego dyfuzora w przyszłym roku.
Uwzględniając wyższą łączną moc doładowanego silnika i systemu KERS, zespoły chcą ewoluować w kierunku przeciwnym niż akcentowanym przez FIA, dążąc do generowania większego docisku aerodynamicznego przez dyfuzor - wychodzą z założenia, że jeśli do F1 powraca idea silnika turbo [z lat 80-tych], to byłoby słuszne, gdyby począwszy od sezonu 2013 samochody dysponowały aerodynamiką dającą większy docisk [zwiększający również bezpieczeństwo].
Z ciekawszych pomysłów wyróżnia się jazda w pit lane za pomocą energii skumulowanej dzięki KERS - bez udziału silnika - co determinuje kolejną zmianę: wyposażenie maszyn w samodzielny rozrusznik.
Ile z powyższych elementów wstępnego projektu zostanie wdrożonych, a ile z wątków zyska aprobatę zespołów, nie wiadomo. Wydaje się jednak, że czekają nas kolejne, mniej lub bardziej rewolucyjne, nawroty do tematu zmian w Formule Jeden.